Jack Sparrow pracował dla Kompanii Wschodnioindyjskiej przewożąc towary. Przez lata pracował legalnie. Gdy Lord Cutler Beckett nakazał mu przewiezienie niewolników, ten nie zgodził się i zdecydował się ich uwolnić. Beckett był wściekły i nakazał spalić jego statek – "Złą Wiedźmę", zaś Jacka obwołał piratem i na prawym nadgarstku wypalił mu literę "P". Sparrow spotkał Davy'ego Jonesa. Wynegocjował z kapitanem Latającego Holendra, że wyciągnie mu on "Czarną Perłę" z głębin. Zapłatą miało być 100 lat służby na Latającym Holendrze po 13 latach dowodzenia na "Czarnej Perle". Jones podniósł statek z dna i Jack Sparrow używał okrętu do swoich celów.
Historia Czarnej Peły
Służba Beckettowi:
Jack Sparrow pracował dla Kompanii Wschodnioindyjskiej przewożąc towary. Przez lata pracował legalnie. Gdy Lord Cutler Beckett nakazał mu przewiezienie niewolników, ten nie zgodził się i zdecydował się ich uwolnić. Beckett był wściekły i nakazał spalić jego statek – "Złą Wiedźmę", zaś Jacka obwołał piratem i na prawym nadgarstku wypalił mu literę "P". Sparrow spotkał Davy'ego Jonesa. Wynegocjował z kapitanem Latającego Holendra, że wyciągnie mu on "Czarną Perłę" z głębin. Zapłatą miało być 100 lat służby na Latającym Holendrze po 13 latach dowodzenia na "Czarnej Perle". Jones podniósł statek z dna i Jack Sparrow używał okrętu do swoich celów.
Jack Sparrow pracował dla Kompanii Wschodnioindyjskiej przewożąc towary. Przez lata pracował legalnie. Gdy Lord Cutler Beckett nakazał mu przewiezienie niewolników, ten nie zgodził się i zdecydował się ich uwolnić. Beckett był wściekły i nakazał spalić jego statek – "Złą Wiedźmę", zaś Jacka obwołał piratem i na prawym nadgarstku wypalił mu literę "P". Sparrow spotkał Davy'ego Jonesa. Wynegocjował z kapitanem Latającego Holendra, że wyciągnie mu on "Czarną Perłę" z głębin. Zapłatą miało być 100 lat służby na Latającym Holendrze po 13 latach dowodzenia na "Czarnej Perle". Jones podniósł statek z dna i Jack Sparrow używał okrętu do swoich celów.
Na Nieznanych wodach:
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz